O wypadku, szkole i innych pierdołach :)


Autor: samotnosc-1
16 października 2008, 15:10

No wiem, że jestem szybka z pisaniem co się u mnie dzieje, ale tak jakoś nie mam czasu tutaj zaglądać...

 Tak więc w środę tydzień temu jechałam sobie z klasą do teatru do Poznania, a tu nagle pod Poznaniem nasz autobus wylądował w rowie, bo jakiś mądry ktoś chciał nas wyprzedzić na trzeciego i  nasz kierowca, żeby uniknąć wypadku skręcił gwałtownie. O mały włos, a byśmy wylądowali  przewróceni na bok, ale na szczęście tak się nie stało i cała historia skończyła się na paru siniakach, jednym prawie-limie, jednym przesuniętym barku i kilku bólach głowy oraz dwuipółgodzinnym czekaniu na nowy autobus.

Oczywiście nie przerwaliśmy wycieczki i pojechaliśmy do Starego Browaru na zakupy (oczywiście sobie nic nie kupiłam :/ ) a potem na spektakl do Teatru Nowego na "Ożenek", który, mimo że był komedią mi się osobiście nie podobał...

Na szczęście droga powrotna do domu już nie była taka feralna :)

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz