Trochę przyćmione światełko w tunelu
12 września 2008, 18:18
Dzisiaj w szkole było fajnie
Dostałam się na ten kurs!!! Podobno z całkiem dobrym wynikiem A koleżnka żałowała, że się jednak ze mną nie założyła o te 100zł, że się dostanę, bo mówiłam, że się nie dostanę, a Ona twierdziła, że nie ma szans, żebym się nie dostała
Taaaa tylko, jak mi się odechce chodzić to kilkutysięczną karę się płaci czy coś takiego!! Muszę się dowiedzieć dokładnie o tym...
Ten kurs jest fajny, bo to później jakiś certyfikat się dostaje i to chyba mi się referencje podnoszą, co?? Ale z drugiej strony to są cztery godziny lekcyjne w piątek po południu
Ale i tak chyba nie mam zbytniego wyboru już, więc idę na ten kurs i koniec! Później będę sobie zato wdzięczna
Tylko, że z mojej klasy nikt się więcej nie dostał i nie wiem kto tam w ogóle jeszcze będzie chodził... Może mój kuzyn albo koleżanka z klasy w gimnazjum... no zobaczymy!! Nie powinnam żałować
Ale mi się dzisiaj miło zrobiło, jak nasza wychowawczyni powiedziała w klasie, że się dostałam na ten kurs i to podobno z dobrym wynikiem... aż urosłam kilka centymetrów
A później jak mnie, moją koleżankę i dwóch kolegów wysłała po filiżanki do księgowości i się okazało, że jedna czy dwie osoby by wystarczyły, żeby je przynieść i się śmialiśmy, że reszta to obstawa, a kolega powiedział, że z taką obstawą to by wszędzie poszedł to już w ogóle
To ostatnie zdanie to jakoś tak mi wyszło, że sama się w nim ledwo łapię
Taaaa ten cały dzień w ogóle byłby super, gdyby nie to, że dzisiaj było zebranie z rodzicami... Wiadomo: nowa wychowawczyni, nowe zasady i w ogóle wszystko nowe to wypadałoby mojej Mamie iść na tą wywiadówkę.. ale Jej się nie chciało!! "Bo to tylko będzie wybieranie trójki klasowej i sprawy organizacyjne." usłaszałam od Mamy, gdy się pytałam dlaczego nie poszła... Jak zwykle gdy chodzi o moje wywiadówki!! Tak, ale to nie Ona później musi słuchać pretensji wychowawcy, czemu to nikogo z rodziców nie było na wywiadówce!! I co ja mam powiedzieć wychowawczyni? Że mamie się nie chciało? Czy tak jak to Mama proponowała: że Mama wrzucała węgiel? Fakt: wrzucała węgiel z moją Siostrą, ale skończyła prawie na dwie godziny przed wywiadówką!!
I JESZCZE DZIĘKI WAM MODRZAK I KOLEJNY-DZIEŃ ZA WSPARCIE I ZAINTERESOWANIE
CAŁUSY DLA WAS :* :* :* :*
zdolna z ciebie bestia nie ma co i nawet nie wiesz jak się cieszę że widzisz tyle radości w życiu, musze do ciebie częsciej wpadąć bo aż mi się humor poprawia
pozdrowki
Dodaj komentarz