Udało się
23 maja 2008, 18:10
Nie no, to chyba jakiś cud, bo byłam taka temu przeciwna...
Tylko trochę się wody opiłam jak próbowałam zrobić w wodzie fikołka w tył.
A w niedzielę, jak dobrze pójdzie, to znowu na kort pójdziemy :)))))))))))) Chociaż po ostatnim razie mam zakwasy w całym lewym ramieniu i barku, ale przeżyję przecież!!!
Tak sobie patrzę wiersze ks. Jana Twardowskiego - idę na konkurs Jego poezji.
Niektóre wiersze są na prawdę piękne.
Dam tu kilka.
DZIEKUJE
Dziekuje Ci za milosc predka bez namyslu
za to ze nie jest calym czlowiek pojedynczy
a oczy nagle bliskie i niebezimienne
za glos niedawno obcy a teraz znajomy
za to ze nie ma czasu by pisac list krótki
wiec dlatego sie pisze same tylko dlugie
choc pisanie jest po to by szkodzic piszacym
i milosc wciaz niezrecznym mijaniem sie ludzi
ze nie mozna Cie zabic w obronie czlowieka
Dziekuje Ci za tyle bólu zeby sprawdzac siebie
a wszystko co niewazne najwazniejsze
za pytania tak wielkie ze juz nieruchome
BEZDZIETNY ANIOL
Wlasnie wtedy kiedy pomyslales
ze papugi zyja dluzej
ze jestes okrutnie maly
niepotrzebny jak kominek na niby
w stolowym pokoju
Jak bezdzietny aniol
lekki Jak 20 groszy reszty
drugorzednie genialny
kiedy oblozyles sie ksiazkami
jak czlowiek chory
nie wierzac w to ze z niewiary
powstaje nowa wiara
ze ci co odeszli jeszcze raz cie
porzuca
swiety i pelen pomylek
wlasnie wtedy wybral ciebie ktos
wiekszy niz ty sam
który stworzyl swiat tak dobry
ze niedoskonaly
i ciebie tak niedoskonalego
ze dobrego
BLISCY I ODDALENI
Bo widzisz tu sa tacy którzy sie kochaja
i musza sie spotykac aby sie ominac
bliscy i oddaleni Jakby stali w lustrze
pisza do siebie listy gorace i zimne
rozchodza sie jak w smiechu porzucone kwiaty
by nie wiedziec do konca czemu tak sie stalo
sa inni co sie nawet po ciemku odnajda
lecz przejda obok siebie bo nie smia sie spotkac
tak czysci i spokojni jakby snieg sie zaczal
byliby doskonali lecz wad im zabraklo
bliscy boja sie byc blisko zeby nie byc dalej
niektórzy umieraja - to znaczy juz wiedza
milosci sie nie szuka jest albo Jej nie ma
nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek
sa i tacy co sie na zawsze kochaja
i dopiero dlatego nie moga byc razem
jak bazanty co nigdy nie chodza parami
mozna nawet zabladzic lecz po drugiej stronie
nasze drogi pociete schodza sie z powrotem
***
Gdyby przyszli do Ciebie wtedy
w swieta noc
kiedy swiecila jedna czytelna gwiazda
dzisiejsi chrzescijanie
zwlaszcza ci co uwazaja ze trzeba wszystko miec
zeby nie przestac byc
moze chcieliby przykryc Cie welniana koldra
porozwieszac Ci firanki w stajni
sprawic swietemu Józefowi rekawiczki
te najcieplejsze z jednym palcem
obmyslac centralne ogrzewanie
bardziej wplywowi pisaliby do Urzedu Kwaterunkowego
o mieszkanie dla Ciebie z wygodami
zebys nie mieszkal katem
nieufni doszukiwaliby sie w podskakujacym osle
kucyka trojanskiego z podejrzanym sumieniem
najodwazniejsi zaczeliby protestowac powolujac sie
na Deklaracje Praw Czlowieka i Obywatela
i wszystkie dekrety o wolnosci wyznan
poeci ubraliby Betlejem w liryczne dekoracje
malarze smarowaliby zlotym pedzlem
bo inaczej nie wypada
w najlepszym wypadku modliliby sie do Ciebie
jak do dziecka milionera
zlozonego umyslnie na sianie
a Ty tlumaczylbys otwartymi oczami
ze zmarznieta mamusia przy policzku
ze nie chcesz takiego Bozego Narodzenia
ze jestes naga tajemnica
ze oddajesz wszystko
wszystko mozesz oddac
ze wlasnie bedac tylko oddawaniem
jestes Bogiem
Wczoraj robiłam prezentację na informatykę... zrobiłam pięć slajdów w cztery godziny... ŻENADA
tzn. ognia się nie boje ale tak się mówi to tak pisze :))
Zapraszam gorąco do siebie, mam nadzieję, że warto;)
Dodaj komentarz