19 listopada 2008, 18:37
Co za szkoła! Codziennie coś zadane, czegoś trzeba się uczyć, a wczoraj to jeszcze plakat robić ;/
No ale oceny są w miarę, w miarę, więc jestem zadowolona, no tylko nie dosypiam...
W sobotę jadę do koleżanki znowu z matmy się uczyć, bo Ona pisze poprawę...
Oj ale mnie moja Babcia denerwuje! Cały czas mi powtarza żebym sobie buty na zimę kupiła, a jej ciągle odpowiadam, że obeszłam wszystkie sklepy i nic, tylko jedne mi się buty podobały, ale były drogie. A Ona ciągle swoje, żebym kupi/ła, żebym kupiła, nawet te drogie... szlag człowieka trafi kiedyś ;/
No ale dzisiaj mam chwilę odpoczynku, lekcje odrobione nauczyć się nie ma zbytnio co i jest coooooool :)