15 grudnia 2008, 14:59
Heh dzisiaj mięliśmy spóźniony mikołajkowy występ, który przygotowywaliśmy półtora tygodnia Nie musże chyba mówić co z tego wyszło?? Oczywiście kompletna klapa, tak że odwołali nasz drugi występ (bo powinniśmy występować dla młodszych klas i osobna dla starszych)
Ja tam się nie przejmuję, chociaż koleżanki mówiły, że jak sły korytarzem to za nimi wołali coś tam gwiazdy ekonoma czy coś i się pytali czy to, że koleżanka spadła ze schodów sceny podczas pokazu mody to było zaplanowane, ale oczywiście, że nie
Nasza pani od polskiego powiedziałą, że to była "żenada" i tym że jej się strasznie nie podobało tak właściewie się wszyscy martwią, ale ja nie, bo jak z nią rozmawiałam trochę w godzinę po "występie" oczywiście nie na temat naszego występu to była dla mnie miła...
Echhhh Całuski dla Was :*