Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13
|
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Archiwum 13 kwietnia 2008
Który jest w moim wieku i go nie znoszę (tak nagle przestałam się do niego odzywać, że pewnie uważa mnie za wariatkę), a na domiar złego on chodzi z moją koleżanką, tą, co była ze mną w kościele i chodzi ze mną do klasy no i codziennie wędruje ze mną do szkoły.
Na szczęście nikt mnie nie zmusza do rozmowy z nim ani niczego.
A tak ogólnie o mnie to na imię mi Hania, mam 16 lat, chodzę do trzeciej gimnazjum. Piszę tego bloga, żeby "wylać myśli na papier" z nadzieją, że nikt ze znajomych tego nie przeczyta.
Zastanawiam się czy ktoś w ogóle będzie to czytał... Dajcie o sobie znać w księdze gości (jeżeli coś takiego mam) lub komentując. Chętnie odwiedzę też wasze blogi...
buziak :*
Tak więc, zauważyłam, że dzisiaj była ładna pogoda :P
Ale dzisiaj koszmar przeżyłam!!!
Buty (normalne półówki) mi od wczoraj nie wyschły (nie pytajcie co z nimi zrobiłam)
i musiałam iść do kościoła w szpilkach i to jeszcze nieco za dużych!!
Co chwilę mi jeden zlatywał, a jak biegłam przez ulicę to moja kumpela tarzała się ze śmiechu.
Stwierdzam, że wolę bardziej przyziemne środki transportu :P
I znowu ta siostra się tu kręci... A mam je dwie, od razu mówię. Sprzedam. Cena do uzgodnienia.
No i dzisiaj graliśmy sobie w siateczkę... Jak jak dawno z koleżkami nie grałam... To przez tego sąsiada, który... Dokończę zaraz lub potem. rOZUMIECIE siostra