Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04
|
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
Archiwum 04 października 2008
No w szkole nadal bez zmian - klasa spoko, nauki dużo...
W domu siostra mnie wnerwia, bo na za dużo sobie pozwala w stosunku do momej mamy i to ta młodsza!
W przyszłym tygodniu jadę sobie do Poznanin ze szkołą. W poniedziałek na coś tam o języku angielskim, nawet nie wiem na co :P W środę też, ale z klasą i kilkoma osobami ze szkoły do teatru i ogólnie tak sobie pochodzić...
Niedawno z klasą pojechaliśmy na wykopki :) Oczywiście nie obyło się bez rzucania się ziemniakami i przejażdżki ciągnikiem :D No i wyszło, że średnio nazbieraliśmy 800 kg na łepka i dosteniemy za to prawie 25 zł każdy.
Tata mi zafundował rolki :)))))))))) są super i chyba zaraz pójdę mimo mrozu (prawie) się na nich przejechać :)
Nowe koleżanki z nowej klasy namówiły mnie, żebym grała na gitarze u nich w scholi, bo jedna z nich nie ma z kim grać. Spodobał mi się ten pomysł i zaciągnęłam ze sobą K. :D Jutro pierwszy raz gram z nimi na mszy w kościele :) no oczywiście w piątek przyszłam do nich na zbiórkę scholi, żeby poćwiczyć i się zgrać z koleżanką i było fajnie.
Niedawno "spotkałam" na ulicy 50 złotych :D fajnie nie? i niech mi ktoś teraz powie, że "pięćdziesiąt złotych na piechotę nie chodzi" !! :P